polkasa 5 Zgłoś Napisano 30 Listopad 2018 Znów zrobiłem przemeblowanie. Tym razem jestem mega zadowolony, Pysia również. Jak znajdę chwilkę wolnego czasu to dodam zdjęcia Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
polkasa 5 Zgłoś Napisano 12 Grudzień 2018 Ok, znalazłem chwile na zdjęcia: 1) Klatka po przemeblowaniu, prawa strona 2) Klatka po przemeblowaniu, lewa strona Mikołajki dla Pysi, wyglądała na zadowoloną z "wiszącej kolby"(prezentu) To by było na tyle jeśli chodzi o nowości u Pysi :), niedługo jej pierwsze święta ze mną :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chellmewhy 17 Zgłoś Napisano 12 Grudzień 2018 A nie blokuje jej się kołowrotek? Powinien chodzić gładziutko, a nie ocierać o wiórki. Proponowałabym odgrodzić go jakoś od wiórków - chyba się nie zmieści w tej klatce gdyby miał podwyższenie, więc może płotek z drewnianego mostku? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
polkasa 5 Zgłoś Napisano 13 Grudzień 2018 (edytowane) 14 godzin temu, chellmewhy napisał: A nie blokuje jej się kołowrotek? Powinien chodzić gładziutko, a nie ocierać o wiórki. Proponowałabym odgrodzić go jakoś od wiórków - chyba się nie zmieści w tej klatce gdyby miał podwyższenie, więc może płotek z drewnianego mostku? Jeśli chodzi o kołowrotek, to na zdjęciach wygląda jakby się blokował, jednak tak nie jest. Chodzi gładko i sprawnie :). BTW Miał ktoś taki kołowrotek? Jak idzie go naoliwić? Bo po sprzątaniu, kolejnego dnai kołowrotek lubi skrzypić :D @edit1 Ostatnio zważyłem moją modelkę, waży równe 40gram :), nowy kołowrotek pozwolił jej zbić aż 10gram na wadze :) Edytowane 13 Grudzień 2018 przez polkasa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szybcior 118 Zgłoś Napisano 13 Grudzień 2018 Skoro schudła 50-40 g, to kontroluj uważnie wagę. Może kołowrotek, a może coś się dzieje. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
polkasa 5 Zgłoś Napisano 13 Grudzień 2018 (edytowane) 18 minut temu, Szybcior napisał: Skoro schudła 50-40 g, to kontroluj uważnie wagę. Może kołowrotek, a może coś się dzieje. Dzięki za info, też tak myślałem by sprawdzać teraz codziennie :). Jednak po zachowaniu nic nie wskazuje że maluszkowi coś dolega, ale zawsze warto się upewnić :) Edytowane 13 Grudzień 2018 przez polkasa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tindomiel 46 Zgłoś Napisano 13 Grudzień 2018 9 godzin temu, polkasa napisał: BTW Miał ktoś taki kołowrotek? Jak idzie go naoliwić? Bo po sprzątaniu, kolejnego dnai kołowrotek lubi skrzypić :D My mamy takie kołowrotki. Z początki oliwiłam, ale przestałam to robić, raz skrzypią, raz nie. Czasami się tylko trochę poluźniają i ocierają o pręty od podstawy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chellmewhy 17 Zgłoś Napisano 13 Grudzień 2018 Ja też mam dwa trixie, 28&33 i faktycznie czasem skrzypią, czasem nie... Mam wrażenie, że zależy to od pogody. Ja nie oliwię, bo zbyt często chomy urządzają sobie lizanie plastiku albo pikniki pod nóżką (chyba muszę skołować im drzewo :) ). Jak myję to z rana, bo moje chomiki z reguły przesypiają do piątej-szóstej, zostawiam cały dzień żeby dokładnie wyschły, po powrocie z pracy montuję i wstawiam z powrotem, akurat jak towarzystwo wychodzi na "śniadanie". Nie miałam specjalnie mocniejszego skrzypienia po myciu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Squirrella 67 Zgłoś Napisano 13 Grudzień 2018 Jak nasz stary kołowrotek skrzypił to posmarowałam go olejem słonecznikowym - 2-3 kropelki i całość chodziła jak ta lala :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
polkasa 5 Zgłoś Napisano 14 Grudzień 2018 16 godzin temu, chellmewhy napisał: Ja też mam dwa trixie, 28&33 i faktycznie czasem skrzypią, czasem nie... Mam wrażenie, że zależy to od pogody. Ja nie oliwię, bo zbyt często chomy urządzają sobie lizanie plastiku albo pikniki pod nóżką (chyba muszę skołować im drzewo :) ). Jak myję to z rana, bo moje chomiki z reguły przesypiają do piątej-szóstej, zostawiam cały dzień żeby dokładnie wyschły, po powrocie z pracy montuję i wstawiam z powrotem, akurat jak towarzystwo wychodzi na "śniadanie". Nie miałam specjalnie mocniejszego skrzypienia po myciu. Da radę dostać się do łożyska w tych kołowrotkach? Bo Pysia lubi kąpać się w piasku i może dostał się jakimś cudem do "łożyska" i dlatego teraz tak skrzypi :(. Kołowrotek ekstra dla Chomiczka, tylko dziwne że za taką cenę skrzypiący :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Squirrella 67 Zgłoś Napisano 14 Grudzień 2018 Łożyska raczej nie skrzypią, prędzej kółko ociera o ośkę na której jest zamocowane. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szybcior 118 Zgłoś Napisano 14 Grudzień 2018 Zdaje się, że w plastikowych trixie nie ma łożysk Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tindomiel 46 Zgłoś Napisano 14 Grudzień 2018 Nie ma tam łożyska, kręci się na metalowym pręcie. Czasami wystarczy rozłożyć kołowrotek, umyć i jest po sprawie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chellmewhy 17 Zgłoś Napisano 14 Grudzień 2018 (edytowane) Potwierdzam, że to plastik na pręcie :) Rozkładaj spokojnie i nie martw się, że zepsujesz. Są tak zrobione, żeby można je było rozłożyć. Edytowane 14 Grudzień 2018 przez chellmewhy Literówka Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
polkasa 5 Zgłoś Napisano 8 Styczeń (edytowane) Jeśli chodzi o kołowrotek to już udało mi się ogarnąć jak to naoliwić. Wystarczy polać mechanizm(dziurka z łożyskiem) olejem roślinnym, a potem pozostałości oleju z kołowrotka usunąć. Jeśli chodzi o Pysię to ma się bardzo, Sylwester przebiegł bardzo spokojnie, mała podczas fajerwerków siedziała sobie grzecznie w domku, a po pokazie szalała na kołowrotku :). Oto kilka zdjęć z dnia po Sylwestrze: 1) Pysia podczas wyjmowania na wybieg "po-sylwestrowy" (oczywiście sama na rękę weszła :) ) 2) Pysia zajada sobie smakołyk na wybiegu "po-sylwestrowym" Pozdrowienia :) Edytowane 8 Styczeń przez polkasa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach