Akalene 121 Napisano 17 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2016 (edytowane) Na początku zupełnie nie wiedzieliśmy, co się dzieje - wyciągnęli nas z tego małego szklanego więzienia, nakupowali jakiś dziwnych rzeczy, zapakowali w pudełko i gdzieś wywieźli.Gdy w końcu wyskoczyliśmy z tego prezentowego pudełka, spotkało nas tylko rozczarowanie, że jesteśmy takie nieuczesane, nieokrzesane i krzyczymy... a co mamy zrobić? Ani gdzie spać nie ma, ani gdzie pobiegać, nawet się obrócić nie ma jak i w dodatku ciągle się kłócimy. Ciągle coś nad nami gada i ciumka, no ile można?!W końcu ktoś wpadł na pomysł, żeby nas rozdzielić i jakieś zamieszanie nagle... gdzieś jedziemy. Znowu?Tym razem trafiły się nam prawdziwe wille... i to dwie! Rozumiecie?! Mam swój własny teren, mogę się obrócić, pobiegać i pokopać w piasku, to jakiś raj!Niestety, nie możemy tu zostać na zawsze. Pchełka czyszcząc swoje firanki w pałacyku obok coś biadoli, że by chciała w końcu znaleźć swój dom i Dużego, który ją pokocha i nauczy, że ludzie są fajni! Szczerze mówiąc ja też bym chciał... marzy mi się własny dom, piasek, dobre jedzenie i fajny wybieg. Dobrym człowiekiem tez nie pogardzę.Jutro będziemy mieli wizytę u weterynarza, trzymajcie za nas kciuki, jak wrócimy, to damy znać, co nam zrobili!Jeśli możesz nas przygarnąć, to daj znać! Ja i Pchełka czekamy na swoje prawdziwe domy. Pozdrawiam, Kiwi. Imię: Kiwi Imię: PchełkaGatunek: chomik syryjski (krótkowłosy) Gatunek: chomik syryjski (długowłosy)Płeć: samiec Płeć: samicaWiek: młody Wiek: młoda No cześć, Kiwi jestem: Oh, jaka fajna kuweta, pasujemy do siebie ;) A to Pchełka - Tez lubi ściany! :o Edytowane 17 Styczeń 2016 przez Akalene 1 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Akalene 121 Napisano 18 Styczeń 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Cześć wszystkim!Dzisiaj byliśmy z Pchełką u weterynarza. Przygoda była niesamowita!Ja siedziałem grzecznie, dałem się zbadać, zważyć i obejrzeć... przecież mi krzywdy nie robili. Powiedzieli, że ważę 66 gramów, mam koło 7 tygodni i jestem okazem zdrowia, fajna sprawa, w końcu wiem coś konkretnego... myślę, że muszę przybić trochę masy ;)Nawet pozwoliłem zrobić sobie twarzowe zdjęcie! o!Za to z Pchełką już było śmieszniej, bo ona to bardzo skoczna jest, uciekać lubi... czasem mi mówi, że jeszcze trochę się boi Dużych...Weterynarz powiedział, że ona ma 65 gramów, tez ma około 7 tygodni i ani nie potwierdził, ani (niestety) nie wykluczył ciąży... Do połowy lutego będą ją obserwować, bo to nigdy nic nie wiadomo, ale wszyscy się nad nami modlą, żeby nic się nie "wykluło". Ja tam czuje, że będzie dobrze, za młody jestem, nie chce być ojcem...I tak, Pchełce nie udało się zrobić zdjęcia, jej strata, ja będę reklamował swoim pyszczkiem nas oboje! Pozdrawiam, Kiwi. 1 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Squirrel 29 Napisano 18 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2016 Opisy bardzo dobre, trafiają w serducho ;) A chomiki cudne, ajj ;) 1 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Edith 29 Napisano 22 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Styczeń 2016 (edytowane) Kiedy bedzie wiadomo czy Pchelka jest lub nie jest w ciazy? Edytowane 22 Styczeń 2016 przez Edith Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Akalene 121 Napisano 23 Styczeń 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2016 Koło 2 tygodni, bo mamy ją na obserwacji dopiero kilka dni :) Najwyższy czas się odezwać, bo się u nas pozmieniało!Pchełka w swojej samli siedzi i chciała wam się pochwalić, jak ma fajnie! A kuku, tu się schowałam! Ogólnie, to ona jak za dwoje je, więc musiałem się wynieść, bo by nic dla mnie nie zostało :) A to dopiero była przygoda, zostałem podróżnikiem! Jeszcze tylko piratem bym chciał być, ale to może kiedyś...Teraz jednak opowiem Wam coś:Obudzili mnie wczoraj i bezceremonialnie zapakowali do jakiegoś lochu pełnego siana i ogórków (nawet dla zasady trochę pokrzyczałem), zawinęli mnie w 150 rzeczy i wpakowali w samochód, po czym pojechałem w świat. Zanim zasnąłem zabunkrowany na samym dnie mojego transportera opancerzonego, to jeszcze psa słyszałem... powiem Wam, że to to głośne i brzydko mi pachniało :(Spałem sobie smacznie, ciepło mi było, a tu nagle mnie budzą... Obce miejsce, obce głosy i obce zapachy i znowu do samochodu, no mówię Wam, kulturalny chomik może w końcu na głowę dostać!Oh, jak otworzyli ten transporter w domu, to pierwszy raz usłyszałem, że ktoś się we mnie zakochał... a później jeszcze chyba z 20 razy :)Do 1.30 zwiedzałem Fajnie tu jest, jakieś ręce mi kokos i orzechy pod nos podstawiają, nawet chodzić i szukać ich nie muszę <3I nadszedł czas na spanie - miałem kilka opcji, ale chyba najlepsza wybrałem: i tam sobie śpię już kolejną godzinę.Później spróbuję pozować do zdjęć jak należy, wybaczcie, że wczoraj motorek w tyłku miałem :) Pozdrawiam, Chomik, Podróżnik, Kiwi. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Joanna Ch. 205 Napisano 23 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2016 oooo i dokąd pojechał ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Akalene 121 Napisano 23 Styczeń 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2016 do Poznania! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Antiba 122 Napisano 23 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2016 Kiwuś jest w DT u Akalene, a Pchełka została u mnie (DT) :) Jak na moje to wcale nie robi się okrągła, tylko ogólnie urosła. Dzisiaj spała za kołowrotkiem. Jest trochę spokojniejsza, ale to nadal niezła rozrabiaka. Dzisiaj w końcu spędzę z nią trochę więcej czasu. Jest przepiękna! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wydercia92 14 Napisano 24 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 24 Styczeń 2016 Jestem bardzo poważnie zainteresowana adopcją Kiwi :) Akalene napisałam priv :) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Akalene 121 Napisano 24 Styczeń 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Styczeń 2016 Cześć, Ja tylko z szybką informacją po śniadaniu - dziękujemy za zainteresowanie, może już niedługo coś będzie się rozwijać w stronę nowych domków, ale póki mieszkamy na DT, to nic pewnego :) Dużo pyszniuśkich ogórków życzę i pozdrawiam, Kiwi. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Antiba 122 Napisano 28 Styczeń 2016 Zgłoszenie Share Napisano 28 Styczeń 2016 Gdyby ktoś się za Pchełką stęsknił... nic nie wskazuje na to, że obrodzi nas maluszkami. Apetyt dopisuje, ale mała rośnie a nie się zaokrągla. Z charakterem coraz lepiej, chociaż Pchełka wychodzi dopiero po 23 więc nie spędzamy zbyt dużo czasu razem. Na rękach - ale w koszyczku - nie panikuje, chociaż to nadal ruchliwa pannica. W kołowrotku biega jak prawdziwa damessa - bez szaleństwa, za to z przerwami na dokładną higienę - w końcu o takie welony trzeba pieczołowicie dbać :) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Akalene 121 Napisano 15 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2016 Witajcie!Wracam do Was z nowa porcją informacji... niestety niezbyt pozytywnych...Swego czasu zrobiło się nade mną zamieszanie - jakieś gadanie o akwariach, Mixeramie i przeprowadzce, więc szybko ładowałem zakupy w poliki, jak tylko coś było rzucone, na najmniejszy hałas wychodziłem z Kiwidomku, bo może juz czas... i czekałem... i niestety nie doczekałem się.Moja przyszła Duża musiała zrezygnować :( Zakupy poszły do tajnego magazynu, a ja smutnie usiadłem w piasku i prosiłem o troche szczęścia i miłości. Tymczasowa Duża brała mnie na rączki, przyzwyczaiłem się, nie skaczę już, ale łapanie nadal mi się źle kojarzy i mogę podskoczyć. Na rączkach jednak jest ciepło i jestem spokojny. Lubię się wspinać po człowiekach, gdzie się da (z ramion fajnie można obserwować całą okolicę), grzecznie znoszę wymianę brudnej ściółki, kontrole magazynów, codzienne zapewnianie, że będzie dobrze i nawet wstawać nauczyłem się kolo 17, bo z człowiekami fajnie się bawi... a później to już zmęczeni są i jest mniej zabawy :(Nauczyłem się również bezbłędnie pozować do zdjęć, podobno modelem mogę zostać... rozmiar S, waga piórkowa i parcie na szkło, bo czego to więcej potrzeba? I wydawałoby się, że wszystko jest dobrze... jednak, to nie tak.Bo chcę mieć codziennie dla kogo wstawać, wiedząc, że mnie kocha całym serduchem.Chcę móc powiedzieć, że o ten, ten tam - to mój Duży.Że mam fajne jedzonko, dobre warunki i w końcu własny dom.Nie potrzeba mi wiele, jestem maleńki, energiczny, piękny i na pewno pokocham tego, kto mnie przygarnie całym swoim chomiczym serduszkiem. Pozdrawiam, Kiwi. PS.A jak już tak zacząłem nieskromnie o tych zdjęciach, to się pochwalę swoim talentem.Sesja trwała 15 minut, 90% zdjęć wyszło idealnie. Całą sesje nazwałem "50 min Kiwusia, czyli moich" tak, żeby nieporozumień nie było. To tylko ja. Bez fotoszopów.Ciekawy Kiwuś.Podejrzliwy Kiwuś.Spragniony Kiwuś. Niewinny Kiwuś.Chytry Kiwuś.Ukryty Kiwuś.Złowieszczy Kiwuś. 1 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Squirrel 29 Napisano 16 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2016 (edytowane) Złowieszcza mina wygrywa :D Obyś jak najszybciej znalazł tego Dużego Kiwusiu, jesteś wspaniały! :) Edytowane 16 Luty 2016 przez Squirrel Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Joanna Ch. 205 Napisano 16 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2016 ooo rzeczywiście złowieszczy :D Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tindomiel 77 Napisano 16 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2016 Wygląda jakby miał rogi a nie uszka ;) Mały, śliczny Diabełek :P Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wydercia92 14 Napisano 16 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2016 Kiwi piękny jesteś! :) Kibicuję i trzymam kciuki, abyś szybko trafił do nowego, tylko i wyłącznie twojego domku :) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Antiba 122 Napisano 18 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2016 Pchełeczka pojechała do nowego domu, aż do Piotrkowa Trybunalskiego! Nowa pańcia Magda jest dobrze przygotowana na jej przybycie i przede wszystkim będzie mieć dla niej dużo czasu. :) Pchełka była lekko zażenowana sytuacją "transporterkową", ale czego się nie robi dla szczęścia...Tylko mi tak jakoś smutno, a trzeba posprzątać samlę :.)Szerokiej drogi Pchełko i wszystkiego dobrego! Rośnij duża i grzeczna! :) 1 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DT Chomicze życie 220 Napisano 18 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2016 Bardzo się cieszę, a smuteczek przy sprzątaniu samli znam i cenię... :) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Squirrel 29 Napisano 18 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Luty 2016 Szczęścia Pchełko :) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Akalene 121 Napisano 21 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2016 Dobry wieczór!Dzisiaj dostałem jakieś pyszności i dałem się obfotografować... znowu nieskromnie się pochwalę. Tak w zamian za to, że te w skorupkach były pyszniuśkie ;) Nie pamiętam, czy już coś takiego jadłem, ale zupełnie nie wiedziałem, jak to zrobić... a tak ładnie pachniało... dopiero musiałem się namęczyć i pomyśleć, oj... ciężko było ;) A co to tak pachnie? Jakby to ... zjeść? Zaaaaraz... co to ja miałem...? To tak trochę dodatkowo, bo rogi zawsze muszą być! ;) Pozdrawiam, Kiwi. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Akalene 121 Napisano 28 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 28 Luty 2016 Witam!Przypominam się znowu, ja, maleńki, śliczny i coraz grzeczniejszy chomiczek!Ostatnio robię duże postępy, poznałem innego człowieka i powoli mu tez zaczynam ufać, więc z nowymi Dużymi nie będzie problemu, chętnie ich tez poznam.. bo juz miesiąc czekam i czekam, taki smutny, bo to kawał chomiczego życia... na prawdę nikt mnie już nie pokocha? Chowam się w śmiesznych miejscach, wychodzę się przywitać, jak ktoś do mnie mówi, albo skądś wraca; nasłuchuję wszystkich hałasów, na kroki reaguję bardzo optymistycznie; wcześnie wstaję, bo w ten sposób mogę się bawić dłużej, kopać w piasku, trocinach, biegać w kółku i napraszać się o jakieś pyszotki od człowieków; pozwalam sobie robić dużo fajnych zdjęć... jestem chomiczkiem idealnym, tylko Dużego mi brakuje :( Pozdrawiam mięciutko, Kiwi. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Squirrel 29 Napisano 29 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Luty 2016 Kiwuszek! Aż mi się serducho kraja, że nie masz jeszcze swego Dużego :( Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Akalene 121 Napisano 21 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Marzec 2016 Witajcie po dłuższej przerwie!Przychodzę do Was z cudownymi wieściami!Czeka na mnie nowy dom, szukamy transportu, pakujemy poliki i ruszamy do Gdańska!Mój przyszły dom ma wymiary 94x56x50, ściółeczkę konopną, ogólnie magię i już jestem nim zachwycony, szczególnie że czeka na mnie podobno jakaś mała Duża, która zakochała się od pierwszego wejrzenia. Spójrzcie tylko, jaka chata, będę biegał jak szalony... jak zawsze! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Edith 29 Napisano 22 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2016 Super:) tylko pierwsze co rzuca sie w oczy to zbyt wysoki kąt nachylenia schodkow. Chomik moze i wejdzie ale juz nie zejdzie. Trzymam kciuki za szybki transport :) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Joanna Ch. 205 Napisano 22 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2016 Będzie najwyżej sruu na kuprze w dół :D Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi