chomikowy 8

Bardzo mi przykro ... żegnaj Izabellko , trzymaj się huskana :-(

Krecik porusza się z prędkością światła :-)

Żegnaj śliczny pyszczku ...

słodziudka chomiczka :-) pozdrawiamy was !

Błyskawica Abu ? taka szybka z niej chomiczka ? umaszczenie jak mój Zelmer :-)

Właśnie Zelmer zaczyna 4 tydzień pobytu w naszym domu .Zaokrąglił się i urósł :-) słówem jest przesłodki ! Zastanawiam się tylko , czy nie miał przodków roborowskich , gdyż jest mega szybki ( ha ha !!) Kiedy wkładam rękie do klatki przychodzi zaciekawiony wchodzi na nią , a po chwili juz prezentuje swoje sprinterskie zdolności szalejąc po klatce. Wyciągam go z domku za pomocą rurki do której wchodzi przywołany chomiczą ciekawością . Zrobiłem mu wybieg w dużym kartonieeeee i tam sie razem bawimy i ma jakby swój plac zabaw . Na chwilę obecną jeszcze jego temperament nie pozwala , aby wypuścić

śpij mała biała kuleczko [] najka bądź silna i trzymaj się ...

okrutność ludzka nie zna granic ... czytając i patrząc na takie traktowanie zwierząt złość człowieka bierze i uczucie jakiejś bezradności , ale dobrze są ludzie o wielkich dobrych sercach i interweniują ! przelewam przysłowiowe parę groszy , żeby im pomóc

Niesamowita historia ... Januś miał ogromne szczęscie , że spotkał na swej drodze tak wspaniałych ludzi jak "Wy " ! tearz tylko żeby znalazł się ciepły domek :-)

Uroczy chomiś ! Jesteś przykładem na to ,że czułością i cierpliwością do zwierzaczka można stworzyć wielką przyjaźń :D

ładniutka :D z tego co napisałaś , można powiedzieć , że trafił ci się wyjątek od reguły roborek taki spokojnitki ?! super :wub:

Tak to dżungarek , imię to sam wymysliłem :D , ale pasuje do niego jest taki szybki , biega po swojej klatce z prędkością zelmera :) po pierwszym tygodniu stał się bardziej ufny , da się pogłaskać i wejdzie na rękę najchętniej przychodzi po słonecznik :wub: Bardzo dziękuje Joannie Ch. za ogromną pomoc w wstawieniu zdjęć Zelmerka :D bez Ciebie nieporadziłbym sobie !

świetny ! dla mojego chomisia mam plastikowy i znowu się zepsuł ( popekał bolec ) , poprostu niewytrzymuje kilometrówki mojego Zelmera ... drewniany kolowrotek to kapitalny pomysł :-)

Witam ! Przedstawiam Wam Zelmerka ... dżungarka którego adoptowałem wczoraj 29.12. 2014 Ma 5 tygodni , jest mega szybkim dzikuskiem , więc przed nami długa droga oswajania ... Myślałem , że skoro urodził się w domu , a nie w hodowli będzie bardziej oswojony , ale jednak nie , to nic i wiem , że dostanie dużo miłości czułości i cierpliwości to mi zaufa i nie będzie się bał . Jest śliczny i maleńki jak pudełko zapałek ... apetyt mu bardzo dopisuję , poznał swój domek , wszystkie zakamarki i uwielbia się kąpać w trocinkach :D Życzcie nam powodzenia , abyśmy się jak najszybciej zaprzyjaźnil